Długo oczekiwany Święty jednak się pojawił!
W poniedziałek 7 grudnia w progi naszej szkoły tradycyjnie zawitał pewien znany wszystkim dzieciom święty. Święty Mikołaj - bo o nim oczywiście mowa - został poinformowany o tegorocznej sytuacji, więc od razu skierował swoje kroki do sali numer 1 na parterze szkoły, gdzie od rana oczekiwały go podekscytowane przedszkolaki i ich wychowawczyni oraz obecni w szkole uczniowie i nauczyciele. Radość dzieci była nie do opisania. Mikołaj powitał dzieci oraz panie, odpytał wszystkie przedszkolaki na okoliczność niezbędnej wiary w Świętego Mikołaja, a później zasiadł na honorowym miejscu przy choince, aby przeczytać świąteczną mikołajową bajkę. Bajka nie była krótka, ale tubalny głos świętego wybrzmiewał w niezmąconej ciszy. Po wymianie refleksji na temat bajki, świątecznych marzeń i bożonarodzeniowych obyczajów, rozpoczął się najbardziej wyczekiwany moment wizyty - oczywiście wręczanie prezentów. Wszystkie dzieci zostały obdarowane opakowanymi gustownie i z niezwykłą czułością prezentami i słodyczami, a po pożegnalnym pamiątkowym zdjęciu długo jeszcze machały Mikołajowi na do widzenia.
Mikołajowi nie udało się od razu opuścić murów szkoły, gdyż szybko został przechwycony przez nieustępliwą wychowawczynię klasy Vi i doprowadzony przed oblicza szóstoklasistów (po drugiej stronie monitorów). W tym przypadku wystąpiły pewne zawirowania w kwestii potwierdzenia wiary w prawdziwość Świętego Mikołaja, ale ostatecznie brodaty święty dał się udobruchać i ze swojego wora zaczął wydobywać kolejne prezenty. Zdumienie i niedowierzanie najstarszych uczniów Szkoły Podstawowej nr 3 wzbudziły solidne grudy srebra, które Mikołaj zaprezentował im przez internetową kamerę. Ostatecznie okazało się, że srebrne kule to po prostu oryginalnie zapakowane... smakołyki.
Żegnając się z nauczycielami, Mikołaj wyraził gorącą nadzieję, że za rok będzie mu dane spotkać się ze wszystkimi dziećmi ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Brzezinach, a my temu pragnieniu sympatycznego świętego gorąco przytakujemy!