Pierwszaki w Bolimowie
W słoneczny czerwcowy poranek uczniowie klas pierwszych zebrali się przed szkoły, aby wyruszyć wraz z opiekunami na podbój Puszczy Bolimowskiej. Dzięki spotkaniu z Sokolnikiem poznawały nie tylko bolimowskie knieje, ale i tresowały oraz karmiły dzikie ptaki m.in. myszołowy, sowy i sokoły... Po tak wyczerpującym zajęciu kiełbaska z grilla smakowała nawet największemu niejadkowi, a zwiedzanie pałacu rodziny Radziwiłów stanowiło nie lada atrakcję. Wszak stroje z epoki wzbudzały ogólny zachwyt wśród dziewczynek, równy zdziwieniu chłopców na widok ogromnych globusów. Pierwszoklasiści udowodnili też, za sprawą odwiedzin w zakładzie garncarskim w Bolimowie, że nie tylko święci garnki lepią. Wycieczkowicze poznali tajniki wytwarzania i obróbki przedmiotów z gliny, a i sami mieli okazję co nieco z niej ulepić, a w późniejszym etapie już na lekcjach ozdobić. Po tak długim i pełnym atrakcji dniu widok rodzica czekającego pod szkołą na swoją pociechę ucieszył nie jedną mała buzię.